Grabarz z Dzikiego Zachodu wraca do pracy. Ma nowy wóz i dość liczne towarzystwo, które najchętniej zostawiłby w jakimś miłym miasteczku. No może poza sępem – Jed jest akurat mile widziany.
Jonas Crow nie prowadzi już swojego biznesu sam, ale z udziałem zarówno pięknej, jak i działającej mu na nerwy Rose oraz przy wsparciu Lin. Grupie udaje się dostać lukratywne zlecenie, kiedy ponownie odzywa się tajemnicza przeszłość grabarza. Okazuje się, że tytułowy ogr z Sutter Camp nie został zabity przed laty, ale żyje i ma się całkiem dobrze. Mężczyzna ten to potwór, z jednej strony pomagający ludziom, a z drugiej prowadzący na wybranych przez siebie ofiarach paskudne eksperymenty. Opis jego działań przyprawia o gęsią skórkę, szczęśliwie nie są one przedstawione w komiksie. Czy Jonasowi uda się dopaść bestię? A może nie będzie umiał go zabić? Trudne decyzje stoją nie tylko przed nim, ale również przed Rose. Kobieta otrzyma możliwość zmiany towarzysza drogi. W dramatycznej sytuacji, gdzie każda decyzja jest zła, nie będzie jej łatwo zachować swoją wyniosłość i dumę.
Jako że akcja rozgrywa się na Dzikim Zachodzie, nie zabraknie strzelanin i pościgów. Jednak osadzenie fabuły w takich, a nie innych realiach działa w tym tomie świetnie jeszcze z jednego powodu. Faktycznie mamy poczucie, że sprawiedliwość nie zostanie wymierzona, jeżeli bohaterowie nie wezmą jej we własne ręce. Łatwo bowiem można umknąć stróżom prawa, czego najlepszym przykładem jest sam Jonas. Ogr cieszący się sympatią zarówno biedniejszych, jak i bardziej zamożnych mieszkańców będzie bardzo trudnym celem.
Nieodmiennie zachwycają rysunki Ralpha Meyera. Rysownik potrafi przedstawić zarówno dynamiczną walkę, jak i spokojną rozmowę. Umiejętnie stosuje zbliżenia, często lekko zmieniając perspektywę w następujących po sobie kadrach. Dzieła dopełniają kolory – chłodne w nocy i ciepłe w dzień. Jednak największe wrażenie robią momenty rozgrywające się po zmroku, albowiem kadry ocieplane są żółciami pochodzącymi z lampy naftowej czy ogniska (a nawet z płonącego człowieka). Warto także zwrócić uwagę na szkicownik rysownika znajdujący się na końcu albumu. Szkoda, że zawiera tylko trzy ilustracje, gdyż robią one bardzo duże wrażenie.
Ogr z Sutter Camp trzyma wysoki poziom poprzednich części Undertakera. Cały czas nie wiemy wszystkiego o głównym bohaterze, a scenarzysta podsyca naszą ciekawość. Jego relacja z Rose jest kolejnym ciekawym elementem układanki. Chociaż cały czas się przekomarzają i kłócą, Jonas zrobi wszystko by chronić kobietę, z kolei ona nie ma zamiaru zostawić grabarza samego z jego problemami. Na kartach komiksu dzieje się wiele, patrząc na fabułę przez pryzmat akcji, ale także relacji międzyludzkich. Największym mankamentem albumu jest urwanie historii w połowie i konieczność oczekiwania na czwarty tom.
Undertaker tom 3: Ogr z Sutter Camp
Scenariusz: Xavier Dorison
Rysunek: Ralph Meyer
Kolor: Caroline Delabie, Ralph Meyer
Tłumaczenie: Jakub Syty
Polska premiera: 10.05.2017 r.
Wydawca: Taurus Media
Tytuł oryginalny: Undertaker: L’Ogre de Sutter Camp
Wydawca oryginalny: Dargaud
Rok wydania oryginału: 2017
Liczba stron: 56
Format: 215×290 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN-13: 9788365465047
Wydanie: I
Cena: 45 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)
Tekst pierwotnie opublikowany na #niespie.com