Pamiętacie drugi tom The Wicked + The Divine? Losy Laury zupełnie się odmieniły, jednak po pierwszej fazie radości nastąpiło dość… wstrząsające wydarzenie. Co dokładnie stało się z dziewczyną i czy jej historia została przypieczętowana? Te pytania wróciły do mnie ze zdwojoną siłą, kiedy sięgnęłam po Komercyjne samobójstwo. W końcu mogłam zaspokoić swoją ciekawość. Szkoda tylko, że nie.
Tym razem fabuła nie jest prowadzona od strony ciekawskiej śmiertelniczki, ale bogów. Cofamy się odrobinę w czasie i słuchamy opowieści Odyna, który był świadkiem morderstw swoich braci i sióstr. Dowiadujemy się, kto stał za całą intrygą, ale perspektywa zaledwie pomocnika złoczyńcy nie daje nam zrozumienia. Innymi słowy: wiemy, co się wydarzyło, lecz nie wiemy dlaczego. Wykluczyłabym zwykłą chęć czynienia zamieszania i optowała za jakimś bardzo przemyślanym planem. Mam nadzieję, że kolejny album rzuci trochę światła na motywację mordercy.
Nie poznaliśmy jeszcze całej rodziny.
Poza zwierzeniami Odyna na czytelnika czekają dwie nowe boginie wchodzące w skład Panteonu. Pierwsza z nich Tara pomimo ogromu nowych możliwości nie czuje się szczęśliwa. Chciałaby, aby ktoś dojrzał w niej coś innego niż zgrabne ciało czy nadludzkie zdolności. Kolejna – Sachmet nie ma takich rozterek. Jej kocia natura sprawia, że kobieta zawsze robi to, na co ma ochotę i niczego nie żałuje. Jej działania mogą jednak sprowadzić na Panteon niechcianą uwagę… Z pań, które już poznaliśmy: nieco więcej stron dostanie Morrigan. Bogini zdradzi, dlaczego łączy ją taka zażyłość z Bafometem…
Tym razem nad albumem pracowało wielu rysowników – każdy zeszyt ilustrował ktoś inny. Style niestety znacząco się od siebie różnią, na czym cierpi spójność wizualna. Jestem osobą, która lubi, kiedy cały tom wygląda jednolicie, więc nagłe przeskoki w sposobie ilustrowania wytrącały mnie z lektury. Najbardziej podobały mi się prace, które wyszły spod ręki Matthew Wilsona. Kiedy Odyn w futurystycznym stroju ciągnie swoja opowieść, świat wokół niego zaczyna wyglądać jak zglitchowana gra. Nadaje to opowieści złowieszczego charakteru i bardzo pasuje do tej reinkarnacji boga wikingów.
The Wicked + The Divine tom 3 to w dużej mierze odkrywanie, że bogowie nie są tak szczęśliwi, jak mogłoby się to wydawać zwyczajnym ludziom. Mają swoją dramaty, problemy, przeszłość, której nie da się zostawić za sobą. Niestety intryga, na której rozstrzygnięcie czekałam, nie posunęła się za bardzo do przodu. Obejrzeliśmy ją tylko z zupełnie innej perspektywy. Mitologia świata komiksu jest oczywiście interesująca, ale wolałabym wiedzieć, co stało się z Laurą. Chyba przyjdzie mi na to poczekać do następnego tomu serii.
The Wicked + The Divine tom 3: Komercyjne Samobójstwo
Scenariusz: Gillen McKelvie
Rysunki: Kate Brown, Tula Lotay, Jamie McKelvie, Stephanie Hans, Leila Del Duca, Brandon Graham
Kolory: Matthew Wilson, Mat Lopes
Tłumaczenie: Piotr Czarnota
Liczba stron: 192
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-65938-36-7
Wydanie pierwsze
Cena okładkowa: 75,00 zł