Dookoła Tima Huntera dzieje się wiele niepokojących rzeczy. Ludzie znikają, dziwna sekta stara się go dopaść, a jedyna sojuszniczka skrywa mroczne sekrety. Nic dziwnego, że szkoła nie jest wysoko na liście priorytetów chłopaka. Co kiedy zainteresuje się nim… policja? Jak wyjaśni, że jego nazwisko przewija się podczas wszystkich śledztw? I gdzie był, kiedy nie można było go złapać ani w szkole, ani w domu?
Tim i Rose starają się odnaleźć zaginioną Ellie, dziewczynę, która została uwięziona w książce. Porywacz nie jest amatorem i zrobi wszystko, aby oddalić od siebie ścigających go magów. To za jego sprawą bohater i jego mentorka trafiają do bajkowej magicznej krainy. Chłopak oczarowany jej pięknem i ugoszczony przez królową elfów zdaje się zapominać o pierwotnej misji. A może to nie do końca jego wina? Miejsce tak mocno przesycone magią może mieć nieoczekiwany wpływ na młodego chłopaka.
W końcu więcej rodzinnej dramy!
Ojciec Tima już wcześniej wydawał się strapionym życiem, momentami nieobecnym rodzicem. Matka bohatera zaginęła w tajemniczych okolicznościach i nawet za pomocą czarów Tim nie może jej zlokalizować. Tylko tyle dowiedzieliśmy się o nich w poprzednim albumie. Tym razem rodzice dostają większą ekspozycję, ale wciąż czułam niedosyt. Samotny tata tęskniący za żoną i wychowujący nastolatka wydaje się bardzo ciekawą postacią. Niestety jest do bólu mdły – jego jedyną cechą jest miłość do syna. Szczerze mówiąc, liczyłam na więcej.
Księgi Magii tom 2 jest lekturą przyjemną, przez którą przechodzi się bezboleśnie. Jest jedyną nieprzegadaną pozycją z inprintu Sandman Uniwersum. Momentami chciałam, aby scenarzystka poświęciła więcej stron na niektóre wątki. Domyślam się, że odnosi się ona do serii z końcówki XX wieku, ale niestety jej nie czytałam. Informacja, że Tim kogoś kiedyś zamordował, musi pochodzić z tamtego okresu, ale niestety autorka nie tłumaczy, co się wydarzyło. Bardzo chciałabym to wiedzieć bez czytania sześciu tomów innej serii. Jedna, dwie strony retrospekcji byłyby przydatne.
Fabuła jest wciągająca i dobrze czyta się przygody Tima, zwłaszcza pamiętając, kim może się stać (Księgi Magii i John Constantine Hellblazer tom 1 się kłaniają). Widać, że chłopak ma pewne zadatki, aby zostać psychopatycznym czarnoksiężnikiem. Podstawiony pod ścianą po prostu nie wytrzymuje napięcia i obiera najprostszą, ale i najkrwawszą drogę. Pozostaje mi mieć nadzieję, że kolejne tomy będą mocniej rozwijać postać i wyjaśnią nam, chociaż część tajemnic. Na pewno sięgnę po kontynuację, ale się przekonać.
Księgi Magii tom 2 – Drugie quarto
Scenarzysta: Kat Howard
Ilustrator: Tom Fowler, Brian Churilla, Craig Taillefer
Tłumacz: Paulina Braiter
Typ oprawy: twarda
Liczba stron: 176
Wymiary: 17.0×26.0cm
Cena okładkowa: 69,99 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)