DCEased - Nadzieja na końcu świata

Toma Taylora chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Jedna z najjaśniejszych gwiazd DC Comics i powód dla którego znowu cieszę się, że czytam komiksy. Swego czasu odbyłam z Kelenem godzinną rozmowę na temat tego twórcy – odsyłam zainteresowanych do nagrania. Uniwersum DCEased jest kolejnym po Injustice udanym światem Taylora. Coś, co wydaje się miałkim pomysłem scenarzysta zgrabnie przekuwa w kawał solidnej lektury.

DCEased - Nadzieja na końcu świata okładka

W przypadku tej serii osobne tomy skupiają się na wydarzenia z różnych perspektyw. Oczywiście moim ulubionym pozostaje punkt widzenia Jasona Todda. W DCEased Nadzieja na końcu świata naszym narratorem zostaje Jimmy Olsen. Niepozorny chłopak z aparatem w ręku, który postanawia udokumentować trudne czasy, w których żyje. Zaraza przemienia ludzi w zombie spragnionych życia wszystkich, którzy jeszcze nie zostali na nią wystawieni. Całe miasta padają, a sporo bohaterów poległo. Nie jest łatwo walczyć z masą zombiaków, a co dopiero, kiedy mają one supermoce.

Jimmy naturalnie jest kimś bliskim dla Supermana. Fotografował jego wzloty i upadki, wie, jak bohater reaguje i bezbłędnie odczytuje jego emocje. Widząc Człowieka ze Stali, zdaje sobie sprawę, w jak beznadziejnym położeniu znajduje się ludzkość. Bezradność i przygnębienie malujące się na twarzy kogoś niezniszczalnego robi wrażenie. Z drugiej strony Superman nie podda się przecież w walce o ludzkość. Czy jednak posunie się do mordowania zakażonych osób? Czy zombie są żywe, w podstawowym tego słowa znaczeniu?

Dzieciaki po przejściach

Kolejnym interesującym wątkiem jest przyjaźń pomiędzy Robinem, Superboyem a Wondergirl. Zwłaszcza ten pierwszy ma sporo na głowie i stara się podnieść się po bolesnej stracie. Musi dorosnąć w przyspieszonym tempie, a przyjaciele zrobią wszystko, aby nie zapomniał, że ma wsparcie. Jest to najbardziej uroczy fragment całego albumu, który bardzo mi się podobał. Przypomniał mi piękne czasy, kiedy Peter Tomasi pisał Super-Sons.

Nie zabraknie także czegoś dla fanów super zwierzątek! Detektyw Chimp, Kometa, Ace i Krypto połączą siły, aby ocalić małą dziewczynkę. Horda zombie tylko czeka, aby zarazić ją równaniem antyżycia. W starciu z masą przeciwników pozornie nie ma szans, ale na szczęście w pobliżu pałęta się pies Mrocznego Rycerza. Bardzo trudno pisać przygody czworonogów, aby nie były one infantylne i dziecięce, ale któż, jak nie Taylor? Wzruszenie gwarantowane!

DCEased - Nadzieja na końcu świata przykładowa strona

Podtytuł Nadzieja na końcu świata pasuje jak ulał. W tomie pomiędzy paskudnymi śmierciami, łamiącymi serce, są przebłyski dobrych rzeczy cieszących podwójnie. Udana akcja, ocalenie kogoś, zagranie na ambicji Lexa Luthora… Cały album to emocjonalny roller coster. Postawienie herosów oraz złoczyńców, w tak beznadziejnej sytuacji, wyciąga z nich to, co najlepsze. Podczas lektury będziecie cierpieć, będziecie się uśmiechać, będziecie uwielbiać to, czego doświadczacie.

Przeczytaj także recenzję DCEased Martwa planeta >>>>

DCEased Nadzieja na końcu świata

Scenarzysta: Tom Taylor
Ilustrator: Dustin Nguyen, Carmine Di Giandomenico, Trevor Scott
Tłumacz: Tomasz Sidorkiewicz
Typ oprawy: twarda
Liczba stron: 176
Wymiary: 17.0×26.0cm
Cena okładkowa: 69,99 zł

Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)