Czarodziejki już od dłuższego czasu czują, że Endarno na stanowisku Wyroczni będzie problematyczny. Mężczyzna wydaje dziwne polecenia, a nawet chciałby Will oddała mu serce kondrakaru. Rada służąca Wyroczni wydaje się ślepa i głucha na to, co się dzieje i jedynie babcia Hay Lin postanawia zbadać sprawę. To, co odkryje, nie tylko ją przerazi, ale również wystawi na atak. Endarno miał na nią oko od początku i nie pozwoli pokrzyżować swoich niecnych planów.
Dziewczyny tymczasem przezywają swoje dramaty i oddalają się od siebie coraz bardziej. Will podzieliła się ich sekretem z ukochanym, a reszcie trudno to zaakceptować. Ich dowódczyni chciała po prostu podzielić się ciężarem spoczywającym na jej barkach z kimś bliskim, ale czy miała do tego prawo? Sam Matt zaczyna czuć, że to sporo do uniesienia i sekret, który chroni, go przerasta. Nic dziwnego, że Will czuje się coraz bardziej samotna i wyobcowana. Nie tylko ona ma takie wrażenie, bo pozostałe dziewczyny już nie czują potrzeby dzielenia się swoim życiem, czy sukcesami z resztą.
Zobacz recenzję siódmego tomu Witch >>>>
Jak mają walczyć z potężnym przeciwnikiem?
Wspólnie zadanie jest bardzo trudne, a w rozsypce praktycznie niemożliwe. Za Endarno murem stoi cały Kondrakar ślepo wykonujący jego polecenia. Moment, kiedy mężczyzna zostanie Wrocznią zbliża się wielkimi krokami. Gdy to nastąpi, jego moc zwiększy się jeszcze bardziej! Nie jest to jednak jedyny cel złoczyńcy: serce kondrakaru i świetlista korona są również na jego liście przedmiotów do zdobycia. Obserwując jego poczynania, bierność wszystkich dookoła staje się niemożliwie uciążliwa. Na jakiej zasadzie wybiera się „mędrców”? Ci ludzie nie potrafią dodać dwa do dwóch!
Poza zamieszeniem z nowym zwierzchnikiem wszystkich światów na bohaterki czeka problem z… czasem. Cornelia otrzymała klepsydrę zawieszającą upływ godzin, gdy Witch muszą udać się na misję. W obliczu braku kropli astralnych wydawało się to bardzo rozsądnym pomysłem, ale jednak pomysłem Endarno. Mężczyzna musiał ukryć pułapkę w swoim małym „prezencie”. Wspomnienia o ludziach i wydarzeniach powracają, aby namieszać w głowach i sercach dziewczyn. Co stanie się, gdy piasek ucieknie z klepsydry?
Witch tom 8 to przede wszystkim opowieść o przyjaźni i nastoletnich lękach. Ponownie powraca motyw tego, że czarodziejki są najsilniejsze, kiedy współpracują. Dąsy i urazy jedynie osłabiają grupę i działają na korzyść przeciwnika. Interesujący był powrót starej Wyroczni mogącego popatrzeć na dawne stanowisko z dystansem. Zrozumiał, że stare zasady już nie działają. W Kondrakarze szykują się zmiany i zupełnie nowy model współpracy. Co z tego wyniknie? Poczekam na następny album, aby się przekonać.
Witch tom 8
Scenarzysta: Bruno Enna, Paola Mulazzi, Gulia Conti, Teresa Radice, Silvia Gianatti
Ilustrator: Manuela Razzi, Paolo Campinoti, Alessia Martusciello, Gianluca Panniello, Giada Perissinotto, David Baldeón, Monica Catalano, Flavia Scuderi
Tłumacz: Joanna Szabunio
Typ oprawy: twarda
Liczba stron: 384
Wymiary: 17.0×26.0cm
Cena okładkowa: 99,99 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)