Weatherman tom 1

Piękna pstrokata okładka Wethermana przykuwa uwagę. To właśnie ona sprawiła, że skusiłam się na tę pozycję, o której nic wcześniej nie wiedziałam. Czy za ferią pastelowych barw skrywa się wartościowa historia? Sprawdziłam to dla Was!

Weatherman tom 1 okładkaKolorowa, futurystyczna przyszłość nie jest tak piękna, jak można spodziewać się na pierwszy rzut oka. Ludzie zamieszkują Marsa, mają wypasione latające auta i holograficzne ekrany – tak właśnie kiedyś wyobrażano sobie XXI wiek! Życie w 2770 roku nie sprowadza się jednak do efektownych gadżetów, a niestety naznaczone jest olbrzymią tragedią. Organizacja terrorystyczna dokonała zamachu, w którym zginęła olbrzymia część ludzkości. Każdy ocalały zamieszkujący Marsa utracił kogoś bliskiego: dziecko, małżonka, przyjaciela… Całe społeczeństwo jest okaleczone i od lat domaga się surowego ukarania sprawców tej tragedii. Wysiłki władz wydają się jednak nieskuteczne – dlaczego przez 7 lat nikt nie został pociągnięty do odpowiedzialności?

Jednym z promyczków oświetlających ten smutny świat jest tytułowy pogodynek. Nathan swoimi dowcipami potrafi ubarwić zwykłą prognozę pogody tak, że każdy słucha jej z zaciekawieniem. Jego (momentami niskich lotów) humor pozwala na chwilę zapomnieć o cierpieniu i smutku, więc prognoza w wykonaniu mężczyzny cieszy się olbrzymią popularnością. On sam zdaje się mieć wszystko, czego od życia można by oczekiwać: pracę, kochanego psa i widok na stały związek. Demony przeszłości nie mącą jego snu.

I wtedy wszystko się zmienia…

Nathan z rozpoznawalnego zabawnego prezentera staje się poszukiwanym przez całą galaktykę przestępcą. Czy faktycznie mógł mieć coś wspólnego z zamachem terrorystycznym na Ziemi? Czy to, że nie pamięta swojej przeszłości, oznacza, że mógł przed laty dopuścić się haniebnych czynów? A może wszystko to jest niefortunnym zbiegiem okoliczności i serią pomyłek? Jaka nie byłaby prawda Nathan, będzie musiał się do niej dokopać.

Za rysunki w tomie odpowiadał Nathan Fox i sprawdził się bardzo dobrze przy oddawaniu świata przyszłości. Wszystko jest bardzo dynamiczne, auta pędzą, ludzi otaczają maszyny, a do tego należy dodać strzelaniny i inne sceny walki. Cały komiks żyje, a akcja wylewa się z każdej kartki. Pomiędzy szalonymi pościgami i starciami scenarzysta umiejętnie wplata spokojniejsze momenty. Smutne retrospekcje o tragedii na Ziemi, czy rozmowy bohaterów o ich przeszłości. Zbalansowanie tych składników sprawia, że komiks czyta się jednym tchem.

Weatherman tom 1 przykładowa strona

Weatherman tom 1 to bez wątpienia pozycja godna uwagi. Podczas lektury nie mogłam narzekać na nudę! Do tego bardzo ciekawie skonstruowany główny bohater: wydaje się lekko aroganckim lekkoduchem, który dziarską miną przykrywa swoje zmartwienia. Jak zagrzebane w jego umyśle wspomnienia na niego wpłyną? Bardzo chętnie sprawdzę w kolejnym albumie, po który na pewno sięgnę.

Weatherman tom 1

Scenariusz: Jody LeHeup
łumaczenie: Marceli Szpak
Ilustrator: Nathan Fox
Liczba stron: 200
Format: 170 × 260 mm
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 52,00 zł

Na komiks patrzyła oczami: M. Chudziak (Blue Bird)