KBOOM pojawiło się na polskim rynku komiksowym kilka miesięcy temu, a Waleczni to ich debiutancki album. Warto zauważyć, że jest to jeden z pierwszych (ale nie pierwszy) komiks od Valianta w Polsce. Quantum and Woody, który ukazał się w kwietniu ubiegłego roku, nie podbił mojego serca (mówiąc bardzo delikatnie). Jak poradzili sobie z tym niełatwym zadaniem Waleczni?
Wieczny Wojownik żyje już od tysięcy lat. Jego podstawową misją jest obrona Geomantów – ludzi, którzy mają kontakt z Ziemią. Niestety Wojownik raz za razem zawodził, bo wraz z Geomantami pojawiał się nieśmiertelny upiór. Stwór zawsze mordował tych, których bohater poprzysiągł bronić. Teraz ma się to zmienić. Kay jest młodą kobietą, u której moce Geomantki dopiero się aktywowały. Wojownik nie tylko spróbuje ocalić bohaterkę przed śmiercią, ale wykorzysta w tym celu wszystkich dostępnych sojuszników. Czy potwór da sobie radę ze zmasowanym atakiem superbohaterów? A może w końcu zostanie pokonany?
Postaci opisane w tomie są wytworem wszystkiego, co możemy znaleźć w głównym nurcie komiksu amerykańskiego.
Nieśmiertelny wojownik, żołnierz zmieniony w broń wbrew swojej woli, ninja, a także przedstawiciele potężnych, rządowych organizacji broniących pokoju na świecie. Dzięki korzystaniu z klisz nie trzeba tłumaczyć czytelnikowi, jak czuje się bohater, który stracił pamięć po wojskowych eksperymentach, czy jaki galimatias w głowie ma dziewczyna, kiedy ledwo co zyskała moce i już musi walczyć o przetrwanie. Do tego sprawnie napisane sceny walki i dialogi sprawiają, że nawet nie czuć, kiedy przewraca się kolejne strony. I kiedy już wiemy, jak cała historia się zakończy, bo wiemy, jak zawsze takie opowieści się kończą… scenarzysta robi coś zupełnie innego. Lemire nie wpadł w pułapkę powielania schematów, ale bawi się nimi bardzo świadomie, co widać właśnie w finale historii.
Oprawa graficzna jest wynikiem współpracy dwóch rysowników: Paula i Joe Riverów. Stworzyli oni ilustracje pasujące do typowej superbohaterskiej pozycji. Oddają emocje bohaterów, ruch, sceny walki… Wszystko jest dobre. Nie wybitne i przełomowe, ale zwyczajnie dobre. Bardziej zwróciły moją uwagę kadry, wyglądające jakby wyszły spod ręki scenarzysty niż rysowników. Przedstawiają bajkę, jaką bohaterka słyszała od ojca jako dziecko i dziwnie przypomina to, co możemy zobaczyć w Łasuchu.
Nie miałam żadnych oczekiwań wobec albumu, zwłaszcza że zazwyczaj chłodno podchodzę do grup bohaterów, których poszczególnych członków nie mam okazji poznać. Tym razem zupełnie mi to nie przeszkadzało. Historia wciąga i zajmuje, a niespodziewany zwrot akcji na sam koniec bardzo mnie zaskoczył. Wybór tego tytułu jako albumu wprowadzającego w uniwersum było świetną decyzją wydawniczą. Od strony redakcyjnej nie mogę komiksowi nic zarzucić, zarówno jeżeli chodzi o tłumaczenie i liternictwo, jak i papier czy okładkę. Wszystko wygląda tak, jak przyzwyczaiły nas do tego inne wydawnictwa. Na pewno będę śledzić nowości wychodzące pod znakiem Kboom.
Waleczni tom 1
Autorzy: Jeff Lemire, Matt Kindt, Paolo Rivera, Joe Rivera
Data premiery: 09.2018
Liczba stron: 124
Format: 16 x 26 cm
Druk: Kolor
Cena sugerowana: 42 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)