The Goon tom 3

Kapłan Zombie to już pieśń przeszłości. Zbir skutecznie unieszkodliwił złoczyńcę wysyłającego na jego miasteczko hordy nieumarłych. Co prawda tu i tam panoszy się jakiś zombie, ale wrzucanie ich z powrotem do grobu to pestka dla tak doświadczonego zakapiora. Czyżby w końcu tytułowy bohater mógł zająć się normalnymi sprawami? Czyli ściąganiem haraczy i obijaniem twarzy tym, którzy nie mają zamiaru ich płacić. Czego chcieć od życia więcej? No, chyba że chwila wytchnienia, to jedynie cisza przed burzą.

The Goon tom 3 okładkaGłówny antagonista serii nie jest jedynym kapłanem władającym magicznymi mocami. Podobni do niego nie są zadowoleni z tego, co wydarzyło się na ulicy Spokojnej. W miejsce pokonanego kapłana trafi coś równie mrocznego i złego. Nowy złoczyńca szybko uderzy i pozbawi życia jednego z cenniejszych sojuszników Zbira. Morderstwo to wymusi pełną mobilizację protagonisty i jego przyjaciół. Szykuje się kolejna duża walka, bo przecież nie można zignorować krwi rozlanej na chodniku.

W trzecim albumie powrócą postaci, które poznaliśmy już wcześniej. Dawne ukochane Zbira, ale także dawni wrogowie. Część z nich nadal chowa urazę za porządne lanie, jakie sprawił im w przeszłości główny bohater, kiedy inni… przeszli na jego stronę. Nie ma co wybrzydzać: każda para rąk, nawet tych przegniłych, może się przydać. Zwłaszcza jeśli część oprychów połączyła siły i działa pod rozkazami nowego złoczyńcy. Osobno nie dali rady Zbirowi, ale może wspólnie mają z nim jakieś szanse?

Specyficzne żarty, które są wizytówką serii

Tak jak w poprzednich tomach i tym razem czytelnik może liczyć na czarny humor i momentami obrzydliwe gagi. Tych drugich było mi za dużo, ale skłamałabym, mówiąc, że się ich nie spodziewałam. Konwencja Goona przewiduje niemal wszystkie możliwe wydzieliny ludzkiego ciała radośnie ochlapujące bohaterów. Mnie bardziej bawią absurdalne dialogi w serii, niż rzucanie w kogoś kupą, ale aby mieć jedno muszę przecierpieć i drugie.

The Goon tom 3 przykładowa strona

Trzeci album nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak drugi. Zabrakło mi skupienia fabuły na Zbirze. W poprzednim tomie poznawaliśmy jego przeszłość i okropne problemy sercowe, jakie zafundowała mężczyźnie ukochana kobieta. Teraz protagonista ma głowę zbyt zajętą przedzieraniem się przez kolejne tabuny potworów, aby pomyśleć o swoim życiu dłużej niż dwa kadry. Mam nadzieję, że w kolejnym albumie Zbir pozna sekret dawnej miłości, dzięki czemu fabuła mogłaby trafić na inne, dojrzalsze tory.

The Goon tom 3 to więcej tego, do czego byliśmy już przyzwyczajeni. Potworów, czarnego humoru i śmierci. W tym zepsutym świecie główny bohater jawi się jako ostatni z nielicznych dobrych ludzi. Nawet jeżeli pobije kogoś, tylko dlatego, że ten krzywo na niego spojrzał. Jest na tyle interesującą postacią, że mam nadzieję na kolejne jego życiowe rozterki już w następnym albumie.

The Goon tom 3

Tłumaczenie: Paulina Braiter
Ilustrator: Eric Powell
Liczba stron: 416
Format: 170 × 260 mm
Oprawa: twarda z obwolutą
Cena sugerowana: 119,00zł

Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)