Hordy nieumarłych, czarny humor i oczywiście spektakularne bijatyki. Wszystko to składa się na życie niejakiego Zbira. Pilnuje on swoich nielegalnych interesów, od czasu do czasu pomagając niewinnym ludziom, uporać się z trapiącymi ich problemami. Takiego bohatera poznaliśmy w pierwszym tomie, jak jego historia potoczyła się dalej? The Goon tom 2 trafił już do sprzedaży, więc miałam okazję się przekonać.
Poznaliśmy już dramatyczne wydarzenia, które ukształtowały młodego chłopaka i pozwoliły mu na przejęcie sporego kartelu. Niestety śmierć ukochanej cioci to nie jedyna tragedia, która spotkała Zbira. Na początku albumu cofamy się w czasie do zdarzeń, które nastąpiły krótko przed pojawieniem się na ulicy Spokojnej Kapłana Zombie. Wierzcie lub nie, ale główny bohater wraz z innymi szemranymi postaciami byli kiedyś gwiazdami footballu. Jak możecie się domyślić, oszałamiająca kariera Rybnych Puszkarzy zakończyła się szybciej, niż ktokolwiek przypuszczał.
Jednak nadal nie było to najbardziej bolesne wydarzenie w dorosłym życiu protagonisty
W grę oczywiście wchodzi kobieta. Zbir był przez chwilę w szczęśliwym związku, przez który planował nawet porzucić karierę przestępcy. Oczywiście do tego nigdy nie doszło, a sielankowe życie normalnego człowieka przeszło bohaterowi koło nosa. Retrospekcja ukazująca wydarzenia z przeszłości wyjaśnia chłodne podejście bohatera do pięknej kobiety, jaka obdarzyła go uczuciem w tomie poprzednim. Do tego podczas lektury miałam wrażenie, że nie wszystkie wątki zostały wyjaśnione, więc jest spory potencjał na powrót do tego motywu w kolejnej części komiksu. Mam nadzieję, że to się stanie, bo smutne losy Zbira wciągnęły mnie bez reszty.
Przez to wszystko drugi tom The Goon wydawał mi się poważniejszy, co wpłynęło pozytywnie na mój odbiór komiksu. Oczywiście nadal nie brak w nim bezmyślnej przemocy i postaci wyciągniętych z horroru, ale pogłębienie charakterystyki postaci pozwoliło mi mocniej wczuć się w jej sytuację. W pełni rozumiem już, co ukształtowało Zbira, dlaczego z jednej strony jest wrednym zakapiorem, a z drugiej rusza na przygodę do innego wymiaru, aby uratować koledze życie.
Eric Powell wykreował specyficzny świat, gdzie czytelnik jak w stanie uwierzyć w każde, nawet najbardziej abstrakcyjne rozwiązanie fabularne. Dzięki temu seria potrafi zaskoczyć i nie wpada w utarte przez komiksy schematy, a jedynie zręcznie nimi żongluje. Ponownie muszę także zwrócić uwagę na wydanie albumu. Twarda oprawa i obwoluta mało na kim robią już wrażenie, ale ponad 400 stron treści to zawsze miła informacja dla fanów serii. Gruba cegła wypełniona losami Zbira i jego znajomków pozwala na dłużej zatopić się w dziwacznym świecie Powella. Pozostaje mi polecić tom i czekać na kolejny!
The Goon tom 2
Scenariusz: Eric Powell
Rysunki: Eric Powell
Tłumaczenie: Paulina Braiter
Oprawa: twarda
Ilość stron: 416
Format: 170×260
Cena: 119 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)