Czwarty tom Reckless był o tyle ciekawy, że opowiadał o przygodach Anny, a nie Ethana. Mężczyzna zostawił swoją koleżankę, aby wyruszyć na eskapadę połączoną ze śledztwem. Za mną po kres opisuje, co dokładnie wtedy robił i w jakie tarapaty (także uczuciowe) wpadł. Detektyw zmierzy się z kolejnymi wyzwaniami, które wystawią jego siłę i determinację na próbę. Czy uda mu się wyjść z opresji bez szwanku, czy znów czeka go gorzka lekcja? Z jakiego powodu tym razem dostanie po głowie? Zapraszam do recenzji!
Ethan chciał dać sobie spokój z byciem prywatnym detektywem. Mieszkanie niedaleko plaży i surfowanie to dokładnie życie, jakie lubił wieść. Praca tylko wtedy, kiedy konto bankowe jest zupełnie puste! Niestety jednak zaprzyjaźnił się ze swoim sąsiadem, a ten miał poważne problemy. Jego synowa zniknęła bez śladu, a policja nie kwapiła się, by pomóc w poszukiwaniach byłej narkomanki. Sprawa wyglądała na trudną, ale nie z takimi mierzył się protagonista. Przystąpił do działania i odkrył szlak z ciał ciągnący się za dziewczyną.
O co chodzi z Rachel?
Zaginiona miała swoje niechlubne momenty jako nastolatka: ucieczki z domu, narkotyki i imprezy. Na szczęście wyszła jednak z uzależnienia razem z mężem i rozpoczęła wszystko od nowa. Małe mieszkanie, praca… po prostu proza życia. Zbudowała swój mały bezpieczny świat, który jej wystarczał. Przynajmniej do czasu, bo z dnia na dzień porzuciła męża i zniknęła bez słowa wyjaśnienia. Przeszłość Rachel powoli odkrywana przez Ethana okazuje się dużo mroczniejsza, niż mogłoby się wydawać. Pewne sekrety zagrzebane bardzo głęboko potrafią zatruć umysł i serce i tak właśnie jest w tym wypadku.
Oczywiście podczas tej przygody Ethan musi zacząć czuć coś do pewnej tragicznej bohaterki. Samozwańczy detektyw ma słabość do kobiet, które nie rokują jako materiał na dziewczynę. Od pierwszych kadrów opisujących tę relację wiemy, że nie ma ona szans na przetrwanie. Tym razem jednak autor pokusił się o dłuższy przeskok w czasie na sam koniec albumu. Możemy więc na własne oczy zobaczyć, co wydarzyło się pomiędzy parką zwichrowanych przez życie bohaterów.
Reckless tom 5 to opowieść dobra, ale dość przeciętna. Ten kryminał nie ma zaskakującego zwrotu akcji, ani zupełnego odwrócenia zagadki. W poprzednich tomach Brubaker lubił zamieszać, kiedy sprawa była już prawie zamknięta, ale tym razem tego nie zrobił. A ja czekałam do ostatniej strony, żeby poczuć zaskoczenie! Niestety tym razem to się nie wydarzyło, co mnie rozczarowało. Nadal historia jest solidna, ale znając wcześniejsze tomy, liczyłam na więcej.
Reckless tom 5 – Za mną po kres
Scenariusz: Ed Brubaker
Ilustracje: Sean Phillips
Kolory: Jacob Phillips
Tłumaczenie: Maria Lengren
Wydawnictwo: Mucha Comics
Liczba stron: 144
Format: 180 mm x 275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
Cena okładkowa: 79,00 zł
Recenzowała: Małgorzata Chudziak (Blue Bird)