Kamala Khan powoli układa swoje nowe życie. Udaje jej się balansować pomiędzy obowiązkami szkolnymi, domowymi a superbohaterskimi. Jednak dziewczyna wie, że jeszcze długa droga przed nią, niemożliwa do przebycia bez wsparcia innych osób.

Ms Marvel musi zmierzyć się z tajemniczym Wynalazcą, który wysyła za dziewczyną swoje śmiercionośne roboty, a nawet… bioniczne aligatory. W walce pomoże jej sam Wolverine, a później Lockjaw, czyli wielki teleportujący się pies z Inhumans. Kamala dowie się, skąd pochodzą jej moce i jakie mają ograniczenia, czyli zrobi kolejny duży krok na drodze superbohaterki. Czekają ją też trudne decyzje: dołączyć do drużyny herosów, których jest fanką, czy może jednak zostać w domu i chronić New Jersey, gdzie mieszkają wszyscy jej przyjaciele i rodzina.

Przed Kamalą stoi jeszcze jedno wyzwanie, musi przekonać swoich rówieśników, że Wynalazca ich wykorzystuje i wcale nie są zbędnym pokoleniem, którego w ogóle nie powinno być na planecie. To właśnie do tych młodych ludzi odnosi się tytuł tomu. Jest to także wątek, który czyni z tej pozycji coś unikatowego, skierowanego do nastolatków. Niejednokrotnie spotkałam się z porównaniem Ms Marvel do Spider-Mana z czasów, gdy ten chodził do liceum i po tym albumie muszę się z tym zgodzić. Jednak o pokoleniu, dla którego został stworzony komiks, najlepiej opowiada jego autorka. Zachęcam serdecznie do zapoznania się z tym materiałem:

Za większość rysunków odpowiada nadal Adrian Alphona, którego miękkie linie świetnie pasują do mocy bohaterki. Jednak pierwsze dwa zeszyty stworzone zostały przez Jacoba Wyatta, a jego część tomu wygląda bardzo kreskówkowo. Jest to niewątpliwie zaleta w historii pełnej aligatorów i współpracy z Wolverine’em. Nieodmiennie jasne kolory Iana Herringa dopełniają dzieła. Opowieść o pogodnej nastolatce z supermocami wymaga palety ciepłych barw.

Ostatnią do omówienia kwestią jest polskie wydanie komiksu. Tłumaczka sprawnie oddaje młodzieżowy slang, momentami bawiąc się w słowotwórstwo, co także dobrze jej wychodzi. Jednak w scenach z Wolverine’em włożyła w jego usta zbyt zabawne słownictwo, którego w oryginale nie było. Bezsprzecznie nadaje to postaci inny wydźwięk i jest odbierane przez czytelnika inaczej, niż założyła autorka komiksu. Jednak w moim odczuciu słownictwo to pasuje do serii, a zaproponowane zmiany wyszły udanie. Jednak rozumiem, że Wolverine reagujący słowami „Święty Panie na dmuchanym bananie” w miejscu „Oh my God” nie przypadnie wszystkim do gustu.

Pokolenie Czemu daje odpowiedzi na wiele pytań zadanych w Niezwykłej. Chaos, w jaki zamieniło się życie Kamali, zaczyna się porządkować, a ona sama coraz lepiej radzi sobie w nowej roli. Jako że bohaterka była przedstawiona w tomie wcześniejszym, to teraz możemy cieszyć się czystą akcją i „zajecudnymi” dialogami.

Przeczytaj recenzję trzeciego tomu Ms Marvel>>>>

Ms Marvel tom 2: Pokolenie Czemu

Scenariusz: G. Willow Wilson
Rysunki: Adrian Alphona, Jacob Wyatt, Jamie McKelvie
Tłumaczenie: Anna Tatarska
Wydawnictwo: Egmont
Data publikacji: 21.06.2017 r.
Liczba stron: 132
Format: 16,5×23,5 cm
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolor
Cena: 39,99 zł

Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)

Recenzja pierwotnie opublikowana na portalu: