Jessica Jones tom 3

W poprzednim tomie Maria Hill zdradziła Jessice jeden z najgłębiej skrywanych sekretów S.H.I.E.L.D. Purple Man uciekł z więzienia i od ponad roku szwenda się gdzieś po świecie. Oprawca Jessiki, który odcisnął na niej swoje piętno, może ponownie gdzieś na nią czyhać. Ze swoją mocą kontrolowania ludzi jest przeciwnikiem nieuchwytnym i bardzo niebezpiecznym.

Jessica Jones tom 3 okładkaTym razem bohaterka ma czas, aby przygotować się na atak, ale ma także zdecydowanie więcej do stracenia. Ukochana córeczka i mąż mogą oberwać rykoszetem, a tego Jessica najbardziej chciałaby uniknąć. Czy Killgrave zacznie kontrolować jej bliskich, aby ją zranić? A może już od jakiegoś czasu siedzi im w głowie? Jak nie popaść w paranoję, kiedy każda najbliższa osoba może być pod wpływem Killgrave’a? A jeżeli nie bliscy bohaterki, to mijane na ulicy anonimowe osoby?

Presja i poczucie zagrożenia są olbrzymie

Nic w tym dziwnego, że kiedy Purple Man proponuje rozmowę w cztery oczy, to protagonistka nie jest zachwycona. Boi się go i jednocześnie głęboko nienawidzi. Jednak tym razem może przygotować się na atak i poprosić przyjaciółkę o pomoc. Nie musi sama dawać sobie rady – ma dookoła wielu wspierających ją ludzi. To chyba największa zmiana, która zaszła w bohaterce w toku kilku serii: umie ona otworzyć się przed kimś i poprosić o pomoc.

Na samym końcu albumu, po zamknięciu wątku Purple Mana pojawia się jeden zeszyt, w którym Jessica rozwiązuje sprawę i zarabia pieniądze. Oczywiście jest to sprawa związana z superbohaterami, a raczej pewnym konkretnym superzłoczyńcą noszącym pseudonim Pancernik. Oderwanie tego zeszytu od całości albumu zdziwiło mnie do tego stopnia, że aż przeczytałam posłowie Bendisa. Scenarzysta, wiedząc, że to jego ostatni komiks opowiadający o Jessice, postanowił zafundować jej jeden idealny dzień. Miłe z jego strony. Szkoda, że równie miło nie traktuje postaci z DC, które pisze…

Jessica Jones tom 3 przykładowa strona

Seria Jessica Jones była interesująca, ale nie umiem nie porównywać jej do Alias. Nie mogłam oderwać się od tej drugiej pozycji przez sekret skrywany przez bohaterkę. Kto ją skrzywdził, że jest tak poraniona? Co się wydarzyło? Teraz już to wiemy, więc w serii nie ma Wielkiej Nieodkrytej Tajemnicy. Nadal czyta się ją bardzo dobrze, ale nie aż tak dobrze, jak pierwowzór. Jessica zachowała swój charakter, ale również rozwinęła się jako postać. Scenarzysta przedstawił to w bardzo wiarygodny sposób – nie mam się tu do czego przyczepić. Właściwie jedyny „zarzut”, który mogłabym wystosować to, że nie jest to Alias. I tak polecam komiks każdemu, kto śledził już losy niepokornej pani detektyw. Na pewno nie będziecie się nudzić.

Jessica Jones tom 3: Pówrot Purple Mana

Scenariusz: Brian Michael Bendis
Rysunki: Michael Gaydos
Tłumaczenie: Marek Starosta
Liczba stron: 136
Format: 168×257 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-65938-78-7

Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)