Jessica Jones nie musi szukać spraw – one same ją znajdują. Była superbohaterka prowadzi kolejne śledztwo, a jej tajemnicza przeszłość ponownie da o sobie znać. Gdzieś w tle historii śledzimy próbę zbudowania zdrowego związku z Ant-Manem i ochronę Matta Murdocka, czyli jedyne zajęcie protagonistki przynoszące jej pieniądze. Krótko mówiąc: będzie się działo.
Co chcielibyście zastać po powrocie do domu po całym dniu pracy? Gotowy obiad, posprzątane mieszkanie, a może dobrą książkę proszącą się o przeczytanie? To, czego na pewno byście nie chcieli to młoda, naćpana dziewczyna ubrana w kostium Spider-Mana i dysponująca pajęczymi mocami. Takie powitanie czekało na Jessicę i sprawiło, że zainteresowała się losem nastolatki. Szybko odkryła, że dziewczyna jest powiązana z J.J. Jamesonem, z którym Jessica (mówiąc delikatnie) ma na pieńku. Gościnnie w albumie pojawią się takie pajęcze postaci jak Madame Web czy Jessica Drew.
A co z życiem uczuciowym?
Znajomość bohaterki i Scotta Langa nie rozwija się tak dobrze, jak można by tego oczekiwać po zdrowej relacji. Jessica ma swoje demony, którymi nie chce się dzielić z Ant-Manem, co prowadzi do pierwszej poważnej sprzeczki między tą dwójką. Wątek ten dodatkowo podsyca ciekawość czytelnika, co do przeszłości bohaterki. Na poznanie jej będziemy jednak musieli poczekać do tomu czwartego – ostatniego. Mam nadzieję, że będzie on satysfakcjonującym finałem tej historii i odkryciem wszystkich kart.
Rysunki Gaydosa nadal świetnie współgrają z historią. Kanciaste postaci i sporo tuszu budują atmosferę brudnego miasta wypełnionego paskudnymi tajemnicami. Przez kilka stron rysunki tworzy Mark Bagley, który już wcześniej ilustrował sceny, w których Jessica jest w swoim superbohaterskim kostiumie. Taka konsekwencja zawsze cieszy podczas lektury serii. Do tego dodajmy absolutnie fenomenalne okładki Davida Macka: połączenie kolażu i malunku nieodmiennie mnie zachwyca. Wszystko to daje kolejny dobrze wyglądający tom Alias.
Trzeci album serii dorównuje poziomem dwóm poprzednim. Sprawa, którą zajmuje się kobieta, nie należy do najprostszych i najmilszych. Dodatkową gratką dla fanów Bendisa jest nawiązanie do jego Daredevila, a konkretnie motywu z narkotykami dającymi nadludzkie zdolności. Bez znajomości serii opowiadającej o Śmiałku nadal wszystko zrozumiecie, ale przenikanie się dwóch tytułów jest bardzo fajnym smaczkiem. Ostatecznie Jessica i Matt mieszkają w tym samym mieście i przestępczość tam występująca dotyka oboje w podobny sposób. Jednocześnie problem został naświetlony w obu seriach inaczej. Kiedy Daredevil walczył z naćpanymi oprychami i człowiekiem, który rozprowadzał narkotyki, pani detektyw chciała jedynie uratować młodą zmanipulowaną dziewczynę będącą w szponach nałogu. Alias to jeden z najlepszych komiksów Bendisa pochodzący z czasów, gdy umiał jeszcze pisać porywające historie. Jeśli jeszcze nie czytaliście… sprawdźcie koniecznie.
Jessica Jones Alias: tom 3
Scenariusz: Brian Bendis
Rysunki: Michael Gaydos
Kolory: Matt Hollingsworth
Tłumaczenie: Marek Starosta
Liczba stron: 144
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN 978-83-61319-91-7
Wydanie pierwsze
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)