Kolejny klasyk Vertigo, tym razem wydany przez Egmont i występujący pod szyldem DC Black Label. DMZ, bo o tym tytule mowa, to przejmująca powieść graficzna opisująca życie w mieście objętym ciągłymi działaniami zbrojnymi. Kto ma rację w tym konflikcie? Jaką funkcję pełnią w nim media? Czy można jednoznacznie stwierdzić, kto jest dobry, a kto zły? To i jeszcze więcej czeka nas już w pierwszym tomie.
Wojna domowa trwa piąty rok. USA walczy z tzw. Wolnymi Stanami pragnącymi autonomii. I tak: mam tu na myśli walkę przy użyciu broni palnej, bomb i min, czyli konflikt zbrojny w całym tego słowa znaczeniu . Jedna ze stron kontroluje wschód, a druga zachód kraju. Na linii pomiędzy strefami wpływów leży Nowy Jork. Miejsce, gdzie ciągle ściera się władza państwowa z rebeliantami. A pomiędzy tym wszystkim w mieście nadal są ludzie starający się żyć w miarę normalny sposób. Zakochują się, troszczą o siebie nawzajem, uprawiają rośliny, czy dbają o zwierzęta zamieszkujące zoo.
Pośrodku miasta ląduje młody fotoreporter – Matty Ruth. Przybył na miejsce, by razem z bardziej doświadczonym dziennikarzem nagrać materiał o życiu w tzw. strefie zdemilitaryzowanej, czyli DMZ. Niestety po wylądowaniu w sercu Nowego Jorku wszystko poszło źle. Cała ekipa prawdopodobnie zginęła, a Matty musi walczyć o przetrwanie w brutalnym świecie, którego nie zna. Jego obraz DMZ w całości był ukształtowany przez media. Spodziewał się więc wszystkiego, co najgorsze: rebeliantów czekających za każdym rogiem gotowych go zamordować. I oczywiście: faktycznie uzbrojonych ludzi jest sporo, ale trudno w takim miejscu nie nosić ze sobą czegoś do obrony. Większość z nich stara się normalnie funkcjonować w tym nienormalnym miejscu.
Z żółtodzioba bojącego się o swoje życie Matty przemienia się w prawdziwego reportera
Będąc w samym środku strefy, zaczyna poznawać jej mieszkańców i przekazywać ich wersję zdarzeń. Oczywiście to, czego się dowiaduje stoi w sprzeczności z oficjalnym państwowym przekazem. Bohater ma szansę zostać głosem prawdy, ale to nie spodoba się wszystkim. Wysoko postawieni generałowie i oficjele przez zdehumanizowanie mieszkańców Nowego Jorku mogą usprawiedliwiać swoje coraz to brutalniejsze działania. Do czego posuną się, by zdyskredytować drugą stronę konfliktu?
DMZ tom 1 to nie tylko komiks o działaniach wojennych i brudnej polityce. To także opowieść o człowieczeństwie w trudnych czasach. Razem z protagonistą możemy być świadkami zatrważających strzelanin, ale także bezinteresownych aktów pomocy. Matty uczy się, że świat nie jest czarno-biały, a w interesie niektórych pozornie pokojowo nastawionych ludzi jest szerzenie przemocy i dezinformacji. Właśnie dlatego pierwszy tom czyta się z zapartym tchem i kibicuje biednemu dziennikarzowi rzuconemu na środek poligonu.
Zobacz recenzję drugiego tomu DMZ >>>>
DMZ Strefa zdemilitaryzowana tom 1
Scenariusz: Brian Wood
Rysunki: Riccardo Burchielli
Przekład: Tomasz Kłoszewski
Data publikacji: 22.01.2020 r.
Oprawa: twarda
Papier: kreda
Druk: kolor
Objętość: 300 stron
Format: 170×260
Cena: 89,99 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)