Wyobrażacie sobie żyć poza systemem? Nie macie numeru PESEL, ubezpieczenia ani przymusu chodzenia do szkoły. Takie właśnie od zawsze było życie Glory. Kobieta urodziła się w tirze rodziców, podczas jednej z ich licznych tras. Wychowywana na autostradach Stanów Zjednoczonych i w przydrożnych motelach. „Wolna” w każdym tego słowa znaczeniu.
Niestety problemy zaczynają się, kiedy wsparcie państwa bardzo by się przydało. Ukochany tata Glory ciężko choruje, jednak bez ubezpieczenia nie otrzyma pomocy na czas, a pieniądze, jakie są potrzebne, by go uratować przyprawiają o zawrót głowy. Zdesperowana Glory nie może liczyć nawet na pożyczkę w banku, więc wpada na niekonwencjonalny sposób zdobycia pieniędzy. Czemu nie okraść byłego męża? Gangster i kanalia zdobył pieniądze, szkodząc innym ludziom, dobranie się do tej kasy to niemal dobry uczynek!
Bohaterka zaplanowała swój pierwszy skok i… nic nie poszło zgodnie z planem. Sprawy mocno się komplikują, ale Glory nie ma zamiaru się poddać. Skoro jeden napad nie skończył się sukcesem, to może inny się uda? Organizacja przestępcza, dla jakiej pracuje były mąż bohaterki, na pewno ma ukryte większe ilości gotówki. Podczas poszukiwań środków na operacje taty Glory odkryje paskudny przestępczy proceder i właduje się w jeszcze większe tarapaty. Na bohaterkę zacznie polować wielu niebezpiecznych ludzi, ale nie martwcie się: nie powstrzyma jej to przed realizowanie swojego głównego celu.
Tata Glory musi przeżyć
Jest coś uroczego w tym, jak bohaterka stara się ocalić najbliższą jej osobę. Mam słabość do historii o tematyce, chociażby lekko, zakrawającej na rodzinną, więc ten wątek bardzo mi się podobał. Gorzej niestety z postaciami przedstawionymi w komiksie. Początkowo w natłoku wartkiej akcji nie zwróciłam szczególnej uwagi na bohaterów. Dopiero później zaczęłam zastanawiać się, dlaczego po lekturze nie darze żadnymi ciepłymi uczuciami głównej postaci. Przecież kobieta jest nieustraszona, odważna i przede wszystkim walczy za kochanego tatusia. Tylko że niestety nie ma żadnych innych cech charakteru, jest jednowymiarową wydmuszką. To samo tyczy się wszystkich dookoła niej: były mąż – zły, sadystyczny drań; mężczyzna, który ją wspiera w jej napadach – dobry, troszczący się o rodzinę. Nie mamy nic więcej poza czarno-białym podziałem.
Death or Glory tom 1 sprawdził się idealnie jako akcyniak, znajdziecie w nim pościgi szybkimi autami, strzelaniny, walka wręcz. Wszystko to z bardzo dobrymi rysunkami Bengala świetnie oddającymi dynamikę ruchu postaci i samochodów. Na razie brakuje mi w tym jednak charakteru, powodów, dlaczego mam uwierzyć, że to żywi ludzie z krwi i kości, a nie postaci fikcyjne żywcem wycięte z kina akcji lat 80’. Mam nadzieję, że kolejny album skupi się nie tylko na strzelaninach, ale również na tym aspekcie historii.
Death or Glory tom 1
Scenariusz: Rick Remender
Rysunki: Owen Bengal
Tłumaczenie: Maciej Pęśko
Oprawa: miękka
Papier: kredowy
Druk: kolor
Ilość stron: 152
Format: 170×260
Cena: 49,00 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)