Black Adam

Black Adam to potężny władca i nietuzinkowy (anty)bohater! Dumny i wyniosły zdaje się patrzeć z pogardą na klasycznych herosów. Czy jednak zawsze był świetnym strategiem i wojownikiem? Pierwotnie zabił faraona i zasiadł na tronie Egiptu dosłownie na chwilę, zanim został ukarany przez czarodzieja Shazama. Jego postać znacznie zmieniła się, kiedy w komiksach zaczął pojawiać się Kahndaq — państwo bliskie Adamowi. W jaki sposób rodzina Marveli radziła sobie z nim przedtem?

Pierwsze pojawienie się w komiksach

Black Adam walczy z rodziną Marvela
[z:] The Marvel Family #1

Black Adam debiutował w 1945 roku. Przyleciał na Ziemię po długim czasie wygnania i szybko zorientował się, że czarodziej Shazam wybrał sobie nowych czempionów. Kwestią czasu było, aby doszło do walki pomiędzy złoczyńcą a Kapitanem Marvelem i jego rodzinką. Niestety moce wszystkich bohaterów były na takim samym poziomie i doszło do impasu. Superbohaterowie nie mogli skrzywdzić Adama i on również nie był w stanie im zagrozić. I tutaj do akcji wkroczył Uncle Marvel — czyli element humorystyczny opowieści i jedyny heros pozbawiony supermocy (jeżeli chcecie poczytać o nim więcej, to odsyłam do mojego starszego tekstu)!

Pokonanie Black Adama
[z:] The Marvel Family #1

Uncle Marvel zapytał się czarodzieja, w jaki sposób można pokonać Black Adama. Staruszek zdradził, że magiczne słowo złoczyńcy, jest dokładnie takie same, jak każdego z jego czempionów, czyli „Shazam”. Jeżeli udałoby się zmusić go do wypowiedzenia go, to straciłby wszystkie swoje moce. To wystarczyło sprytnemu wujaszkowi, aby załatwić przeciwnika. Uncle Marvel przerwał walkę i zaproponował, aby Adam został członkiem rodziny Marvela. W końcu jego moce również pochodzą od Hamshaza! To znaczy… Shamhaza! hmmm… Black Adam nie wytrzymał przeinaczania imienia czarodzieja i wypowiedział je na głos, czym samym utracił nadludzkie moce. Kapitan Marvel szybko go znokautował, aby nie mógł przemienić się z powrotem. Jako że antagonista pochodził z czasów starożytnych, jego ciało szybko zaczęło się starzeć. Pozbawiony przytomności przez potężny cios Kapitana, po prostu zamienił się w proch.

No ale przecież wrócił, prawda?

Uncle Marvel prowokuje antagonistę
[z:] Shazam! #28

Naturalnie! Ale dopiero kilka dekad później, bo w roku 1972. Został wskrzeszony przez złego Doctora Sivanę i postanowił poszukać zemsty na Kapitanie Marvelu! Walka oczywiście była wyrównana, ale po pewnym czasie Adam zaczął wygrywać ze swoim przeciwnikiem. Wszystko jednak uległo zmianie, kiedy bohater zauważył… starego dobrego Uncle Marvela. W końcu to właśnie on przyczynił się do śmierci Black Adama i zasługiwał na ukaranie! Poczciwy wujaszek zaczął jednak udawać, że nie rozpoznaje mężczyzny w czarnym stroju. Adam zirytowany tym faktem, wytłumaczył wujkowi, że przecież ten zmusił go do wypowiedzenia słowa „Shazam”. Oczywiście sprawiło to, że stracił moce, a Kapitan Marvel szybko go znokautował. Tym razem jednak Adam nie zginął, lecz na jakiś czas utracił pamięć.

Przenieśmy się jednak na inną Ziemie!

Billy Batson pokonuje Black Adama
[z:] DC Comics Presents #49

Kojarzycie zapewne pojęcie wielu Ziem. Pierwszy raz pojawił się, kiedy Flash (Barry Allen) spotkał innego Flasha (Jaya Garricka). Ten pierwszy znał swojego starszego odpowiednika z komiksów — poprzez nie na główną Ziemię dostawały się opowieści z Ziemi-2. W latach 80′ założono, że Kapitan Marvel pochodzi właśnie z innego świata.

Okazało się, że na głównej Ziemi mieszka razem z wujkiem Billy Batson. Opiekun dał mu stare numery Whiz Comics o Kapitanie Marvelu, a chłopiec podekscytował się, że postać z zeszytówek ma tak samo na imię, jak on. Nagle na tę Ziemię przedostaje się Black Adam, a Billy czuje się niejako zobowiązany, aby pomóc go pokonać, chociaż sam nie posiada żadnych magicznych zdolności. Podczas starcia złoczyńca łapie młodego Batsona i grozi mu śmiercią. Chłopak jednak zaczyna mówić o czarodzieju, specjalnie zniekształcając jego imię, tylko po to, aby Black Adam je poprawił. Okazuje się, że komiksach, które Billy dostał od wujka, był numer, o jakim wspomniałam na początku tego tekstu. Chłopak wykorzystał pomysł Uncle Marvela, by pozbyć się przeciwnika.

Na deser… bardziej współczesna wersja!

Adam zamienia się w pył
[z:] Shazam! (2013)

Black Adam nie był najmądrzejszy… w przeszłości. Ostatecznie dał się pokonać trzy razy w dokładnie ten sam sposób. Ale przecież takie pisanie tego złoczyńcy mamy dawno za sobą, prawda? Błąd! Sam Johns, kiedyś kreujący tę postać fenomenalnie, postanowił odnieść się do jej korzeni po restarcie uniwersum w 2011 roku. W jego wersji Billy twierdzi, że Adam jest tchórzem, który nie potrafi walczyć bez użycia mocy. Oczywiście ktoś tak dumny, jak nasz antyheros, chce udowodnić chłopcu, że się myli, więc wypowiada swoje magiczne słowo. Jego ciało starzeje się w takim tempie, że nawet nie ma możliwości ponownego powiedzenia „Shazam” – po prostu przemienia się w pył.

Aż trudno uwierzyć, że ta poważna postać dała się sprowokować tyle razy w tak banalnie prosty sposób. Sam fakt, że dwukrotnie pokonał ją zabawny Uncle Marvel zakrawa na komedię. Pamiętajcie o tym, kiedy następnym razem zobaczycie wyniośle górującego nad innymi herosa!

Podsumowała: Małgorzata Chudziak (Blue Bird)