Szpieg, wyszkolony morderca i sekretarka w jednym. Velvet Templeton to kobieta o licznych talentach i równie wielu tajemnicach. Jednak to nie jej sekrety ściągnęły na nią kolosalne kłopoty, ale trupy schowane w szafach innych ludzi lata wcześniej. Czy w końcu uda się jej ustalić kto i dlaczego bawi się życiem szpiegów?
Velvet nadal ucieka przed agencją, dla której jeszcze niedawno pracowała. Bohaterka podsuwa mylne tropy ścigającym ją agentom, starając się równocześnie rozwikłać tajemnicę śmierci swojego przyjaciela. Znajomość wszystkich procedur służb specjalnych umożliwia kobiecie wymyślenie nieszablonowego planu i wydobycie informacji prosto spod nosa swojego przeciwnika. Niestety nie wszystko idzie po jej myśli, nieoczekiwane komplikacje mogą kosztować Velvet życie. Zawieranie sojuszy z innymi tajniakami zawsze jest ryzykowne?
Brubaker umiejętnie buduje historię szpiegowską. Poza przygodami Velvet poznajemy punkt widzenia dwóch mężczyzn ścigających ją. Jeden jest pewny jej winy, podczas gdy drugi podejrzewa, że kobieta została jedynie wplątana w niebezpieczną grę. To, co ich łączy to frustracja z niemożności złapania agentki, przeciw której jest przecież poważna, duża organizacja. Są bezsilni, kiedy muszę sprawdzać kolejne miejsca, w które mogła udać się kobieta, czy raczej sprawiła, aby uwierzono, że tam się zaszyła.
Czytelnik, towarzysząc Velvet w poszukiwaniu odpowiedzi, widzi coraz wyraźniej sieć intryg oplatających świat przedstawiony w komiksie. Kobieta nie zatrzyma się przed niczym, aby rozwiązać sprawę, chociaż zaczyna sobie uzmysławiać, jak wysokich szczebli sięga spisek. Fabuła trzyma w napięciu i dostarcza coraz to nowych zagadek, ale najmocniejszym atutem tomu jest niezmiennie postać głównej bohaterki. Jest wyszkolona i uparta, chociaż zdarza się jej popełniać błędy. W takich chwilach nie traci zimnej krwi i szybko dostosowuje się do nowej sytuacji.
Za rysunki odpowiada Steve Epting – artysta współpracujący najczęściej z Marvelem. Sprawdza się świetnie w dynamicznych scenach walki, pościgach samochodowo-motorowych i strzelaninach. Dużo gorzej wypadają tła wydarzeń. W komiksie większość akcji toczy się w latach 70., ale niektóre wspomnienia bohaterów dotyczą połowy lat 50. Gdyby nie podpisy w ramkach informujące, w jakim roku dzieje się dana scena, nie byłoby to wiadome. Wrzucenie pojedynczej maszyny do pisania na biurko sekretarki to trochę za mało, aby oddać ducha minionych lat.
Tajne życie umarlaków trzyma poziom poprzedniego tomu. Pewne elementy intrygi wskakują na swoje miejsce, ale nadal daleko jest do rozwiązania sprawy. Jako że Velvet składa się jedynie z trzech tomów, nie ma w historii zapychaczy w postaci niepotrzebnych wątków. Zarówno akcja, jak i narracja prowadzone są równocześnie, co zwiększa dynamikę opowieści. Jeżeli lubicie historie o szpiegach, to ten komiks na pewno was nie zawiedzie.
Recenzja trzeciego, finałowego tomu Velvet>>>>
Velvet tom 2: Tajne życie umarlaków
Scenariusz: Ed Brubaker
Rysunki: Steve Epting
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Wydawnictwo: Mucha Comics
Wydawca oryginału: Marvel Comics
Liczba stron: 128
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
Data premiery: 06.12.2016 r.
ISBN 978-83-61319-80-1
Cena: 55 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)
Tekst pierwotnie opublikowany na #niespie.com