Rebirth, czy raczej w polskim przekładzie Odrodzenie, powoli trafia na nasz rynek. Pierwsza część tytułu recenzowanego komiksu nie jest przypadkowa, ponieważ to Superman stoi w centrum wydarzeń związanych z najnowszym rebootem w świecie DC. Jednak nie jest to ten sam Człowiek ze Stali, znany czytelnikowi z Nowego DC Comics.

Skąd wziął się w głównym uniwersum DC dodatkowy Superman? Oczywiście trafił tam z innej Ziemi, która zakończyła swoje istnienie. Wydarzenie, jakie doprowadziło do przejścia między wymiarami, nazywało się Convergence. Nie zostało wydane w naszym języku, ale w moim odczuciu polski czytelnik niewiele stracił, nie zapoznając się z nim. Akapit ze wstępu do Drogi do odrodzenia omawia pokrótce to wydarzenie i zwięźle przekazuje wszystko, co należy wiedzieć przed lekturą. Polecam się z nim zapoznać wszystkim tym, którzy nie śledzą na bieżąco komiksów z Ameryki.

Wracając do samego Supermana – trafił on na Ziemię z Nowego DC Comics wraz ze swoją żoną Lois i nowo narodzonym synem Jonathanem. Para postanawia ukrywać swoje istnienie przed światem, który nie był gotowy na drugiego Supermana. Poza tym otwarcie działający Clark mógłby narazić na niebezpieczeństwo swoich najbliższych. Państwo White, bo takie nazwisko przyjęli, zamieszkali na farmie i postanowili zapewnić radosne, beztroskie dzieciństwo swojemu dziecku. Jednak, czy Lois byłaby w stanie zrezygnować z dziennikarstwa? A Clark, czy mógłby odwiesić pelerynę na kołek? Poprzednia praca obojga coraz bardziej wkrada się w ich życie i może zagrozić spokojnej egzystencji, jaką wiedli.

W Nowym DC Comics Superman popełniał błędy, był naiwny, czasem niezdarny. Jeżeli podobnie jak ja tęskniliście za starym dobrym Człowiekiem ze Stali, to tom ten przeczytacie z przyjemnością. Ta wersja Clarka jest starsza i bardziej doświadczona. Ma on na barkach nie tylko życie niewinnych ludzi, czy całą planetę, ale przede wszystkim swoją rodzinę. Jest odpowiedzialnym ojcem i mężem, stara się dobrze wychować Jona i wpoić mu te same wartości, jakie przed laty przekazali mu Kentowie. Jest to Superman, który nie traci czasu na jałowe przemyślenia dotyczące akceptacji jego osoby przez zwykłych ludzi, bo zwyczajnie nie ma na to czasu.

Komiks prezentuje się gorzej, jeżeli przyjrzymy się przeciwnikom Supermana. Telepata zabijający, bo ma takie widzimisię i wojowniczka z innej planety, która wpada na chwilę, walczy i szybko znika. Można odnieść wrażenie, że mało interesujące tło do opowieści o Superrodzinie zostało tak skonstruowane celowo. Dzięki słabszej części poświęconej wyczynom superbohaterskim można było lepiej wyeksploatować motywy rodzinne.

Za rysunki odpowiada aż czterech autorów: Neil Edwards, Marco Santucci, Stephen Segovia i Lee Weeks. Jednak to ten ostatni stworzył najwięcej w całym tomie i dlatego warto przyjrzeć się jego pracy. Świetnie odnajduje się on w scenach walki i szeroko rozumianej destrukcji. Rysunki wyglądają gorzej w momentach ukazujących spokojne życie bohaterów. Czasami twarze rysowane są poprawnie, a momentami tak schematycznie, że aż karykaturalnie. Niektóre miny są tak wyolbrzymione, że nie przypominają naturalnych reakcji, ale raczej zobrazowanie jakiegoś uczucia podczas gry w kalambury.

Droga do Odrodzenia. Superman: Lois i Clark to historia o mężczyźnie, który jest super nie tylko przez swoje niezwykłe moce, ale przede wszystkim dlatego, że troszczy się o swoją rodzinę. Była to część życia Supermana, której brakowało mi w Nowym DC Comics. Zdecydowanie bardziej przemawia do mnie postać, która martwi się o żonę i dziecko, niż taka, która przejmuje się ogólnie pojętą ludzkością. Jest to także komiks ważny dla Odrodzenia, powoli wprowadzający czytelnika w wydarzenia i zmiany, jakie mają nastąpić. Wszystko to sprawia, że gorąco go wam polecam.

Droga do Odrodzenia. Superman – Lois i Clark

Scenariusz: Dan Jurgens
Rysunki: Neil Edwards, Marco Santucci, Stephen Segovia, Lee Weeks
Przekład: Jakub Syty
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Liczba stron: 204
Format: 167 x 255
Sugerowana cena detaliczna: 59,99 zł
ISBN: 978-83-281-1996-3
Data ukazania się: czerwiec 2017
Tematyka: Superbohaterowie

Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)

Tekst pierwotnie opublikowany na #niespie.com