Rozpoczęcie drugiego kierunku wiąże się ze stresem – czy niczego nie zawalę? Czy faktycznie to dla mnie? Komentarze znajomych dzielą się na „zuch dziewczyna, ogarniesz!” oraz… no właśnie. Przedstawiam moje „ulubione” teksty, dające skręt kiszek.

  1. Czy dasz sobie radę?
    Oczywiście, że nie! Po to biorę drugi kierunek przecież!
  2. Z którego kierunku zrezygnujesz, jeśli nie dasz radę robić dwóch?
    To jakbyś pytał matki które dziecko kocha mniej!
  3. Który kierunek traktujesz poważnej?
    Oba traktuję tak poważnie, że gdyby były mężczyznami to musiałabym popełnić bigamię.
  4. Masz czas na swoje hobby?
    Nie… mieszkam teraz na uczelni. Mam tam swój śpiworek i płacę wydziałowi czynsz.
  5. POJE@#!O CIĘ???? 
    Widać tak skoro się z Tobą zadaję.
Obrazek wyróżniający: Tingsteph
Tekst: M. Chudziak (Blue Bird)

Tekst pierwotnie opublikowany na #niespie.com