Po masakrze w domu opieki, gdzie Bridgette miała nadzieję spędzić spokojną emeryturę, zostało kilka trupów. Niestety byli to również policjanci, co przykuło uwagę władz. Zgoda na działanie poza prawem musi być weryfikowana co jakiś czas i właśnie przyszedł ten moment. Premier zadaje coraz więcej pytań i chce dowiedzieć się, co skrywa się za tajną operacją. Dlaczego ten sekret jest tak pilnie strzeżony?
Duncan jest coraz bardziej zajęty, bo nowe potwory co noc nawiedzają Anglię. Oczywiście największym problemem pozostaje król Artur i jego upiorny dwór. Aby dowiedzieć się nieco więcej o planach złoczyńcy, warto prześledzić jedyną osobę z „prawdziwego” świata, jaka siedzi po uszy w knowaniach legendarnego władcy. Mary jakoś wciągnęła w swoją dziwną grę grupę nazistów, może ich koledzy będą wiedzieć więcej o planach kobiety? Nie jest to jednak przyjemna ekipa, z którą można pokonwersować przy herbacie, więc zdobycie jakichkolwiek informacji nie będzie łatwe. Nadal nie wiadomo także, dlaczego Mary robi to co robi i brnie coraz mocniej w okrutną historię. Jak wiele straci przez swoje szaleństwo?
W końcu więcej Rose!
Ukochana dzielnego Duncana w poprzednim tomie nie otrzymała za wiele uwagi. Ma jedno magiczne zadanie i spotyka się z głównym bohaterem – nic specjalnego. Tym razem kobieta jest zmęczona pozostawaniem w tyle i śmiało maszeruje do akcji. Zna teksty kultury nie mniej dobrze co główny bohater, więc może wykorzystać je w słusznej sprawie. Skoro staruszka jest w stanie strzelać i uciekać, to co dopiero Rose? Cieszę się, że w końcu kobieta dostała większą rolę i mam nadzieję na więcej w przyszłości. Zdecydowanie nie jest to dama w opałach czekająca na swojego rycerza.
Jedną z ofiar tego całego zamieszanie jest niewątpliwie Galahad. Chłopak został zaprojektowany przez własną matkę w sposób dużo gorszy niż Duncan przez babkę. Nie ma w nim żadnej refleksji nad własnym losem i dziejami świata, jest fanatycznie oddany Arturowi i płaci za to najwyższą cenę. Kontynuacja jego losów jest coraz bardziej tragiczna. Ten wątek nie rozczarowuję i muszę przyznać, że scenarzysta nie hamuje się w gnębieniu tej postaci.
Raz i na zawsze tom 3 to wciąż świetna zabawa, ale liczyłam na domknięcie historii i skupieniu się na innych legendach, niż arturiańskie. Do tego status świata, w którym rozgrywa się fabuła, został diametralnie zmieniony. Podobało mi się, kiedy zaledwie garstka ludzi miała wiedzę o nadprzyrodzonych zjawiskach. Pozostaje mi wierzyć, że autor wie co robi, skoro do tej pory spisywał się znakomicie i czekać na kolejny tom.
Raz i na zawsze tom 3 – Sroczy sejmik
Scenariusz: Kieron Gillen
Rysunki: Dan Mora
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Oprawa: miękka
Liczba stron: 160
Format: 170 × 260 mm
Cena okładkowa: 64,90 zł
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)