Życie Emmy uspokoiło się na tyle jak to możliwe w jej sytuacji. Pomaga ludziom z paranormalnymi zjawiskami, ratując ich przed złymi bytami. Jednak przedziwne przygody nie przytrafiają się jedynie jej. W całym miasteczku aż roi się od potworów i starych czarów…
Tym razem album nie zawiera ciągłej historii, ale trzy krótkie opowieści. Pierwsza z nich dotyczy chłopca bez skóry, który poddawany jest trudnej próbie. Do czego się posunie, żeby uzyskać informację o swoim imieniu? Czy był kiedyś dzieckiem, które tragicznie zginęło, czy może został stworzony przez wiedźmę w swojej obecnej formie? Kolejna opowieść skupia się na najbliższej przyjaciółce Emmy – Bernice. Młoda dziewczyna będzie musiała zmierzyć się z wiedźmą, której sekrety od lat zastanawiają i przerażają mieszkańców Harrow. Pozornie Lovey jest złą osobą zwabiająca do lasu niewinnych ludzi, ale prawda może być inna, bowiem nie należy oceniać po pozorach. Bardzo dobrze, że postaci przebywające obok Emmy będące ważnymi dla niej osobami dostały osobne historie. Dzięki temu można lepiej je zrozumieć i stają się czymś więcej niż tylko tłem dla obdarzonej magicznymi mocami dziewczyny.
Ostatnia opowieść w albumie skupia się na Emmy i jest w moim odczuciu najsłabsza. Bohaterka odwiedza nawiedzony dom, którego duchy męczą niewinną rodzinę. Pojawia się tu ciekawy wątek stosunku mieszkańców do protagonistki. Część z nich jawnie okazuje swoje niezbyt pozytywne uczucia, aby po chwili zachowywać się przyjaźnie w obawie przed zemstą wiedźmy. Pomimo wszystkich dobrych uczynków dziewczyny i jej łagodnego usposobienia ludzie boją się tego, co może zrobić. Jednak sama opowieść sprowadzona jest do błahej bieganiny po nawiedzonym domu i próbie ucieczki z niego.
Tylko te rysunki
Tym razem za oprawę graficzną tomu odpowiadało aż trzech rysowników: Tyler Crook, Carla Speed McNeil i Hannah Christenson. O pięknie malunków tego pierwszego wypowiadałam się już dwa razy, recenzując Niezliczone Duchy i Siostry. Z kolei pozostali ilustratorzy… nie dorastają mu do pięt. Najsłabsze w tomie są rysunki McNeil, które określiłabym w najlepszym razie jako przeciętne. Lepiej wypada Christenson, której specyficzny styl pasuje do historii o duchach, tylko może… nie tej. Za połowę klimatu w Hrabstwo Harrow odpowiadają malunki Crooka i inny wygląd komiksu przeszkadza mi w jego odbiorze. Na końcu tomu tradycyjnie już znajduje się szkicownik tegoż artysty, w którym znajdziemy rysowane przez niego ołówkiem plansze. Jako że tym razem ilustrował zaledwie jedną historię, szkice pochodzą głównie z dwóch poprzednich albumów.
Trzeci tom wydaje się uspokojeniem fabuły. Nie dzieje się tam nic dramatycznego wpływającego na losy bohaterki i miasteczka. Czytelnik może lepiej poznać dwójkę, ważnych dla fabuły bohaterów i odczuć jak niesprawiedliwie odbierana jest Emmy przez ludzi, których kiedyś wiedźma powołała do życia. Nadal jest to ciekawa, klimatyczna opowieść, chociaż mam nadzieję, że jej nominalny rysownik zilustruje cały kolejny album.
Hrabstwo Harrow tom 3: Węże
Scenariusz: Cullen Bunn
Rysunki: Tyler Crook, Carla Speed McNeil, Hannah Christenson
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Liczba stron: 120
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
ISBN: 978-83-65938-03-9
Wydanie pierwsze
Recenzowała: M. Chudziak (Blue Bird)