Ascender tom 2

Pierwszy tom Ascendera był jak powrót do domu po dłuższym czasie nieobecności. Trochę się pozmieniało, ale generalnie nadal obcujemy z miejscem, które bardzo dobrze znamy. Córka Andy’ego to charakterna i uparta osóbka, więc świetnie wpasowuje się w bezkompromisowy świat brutalnej magii. Kłopoty, które mała rodzina sprowadziła sobie na głowę, wiodą ich do gwiazd, więc tam prowadzi przygoda. Czy uda się opuścić planetę pomimo surowych zakazów Matki?

Ascender tom 2 okładka

Mila jest święcie przekonana, że jej ukochany tata został zamordowany. Dziewczynka trafiła pod opiekę Telsy i wraz z nią spróbuje opuścić Sampsona. Tymczasem Andy ląduje w obozie jenieckim, gdzie ma zostać paszą dla wampirów. Mało sympatyczny koniec egzystencji wydaje się nieunikniony. Przy okazji mężczyzna spotyka w miejscu uwięzienia kogoś, kogo nie spodziewał się już spotkać. Brutalność i brak skrupułów to motto nowych rządzących, co widać po tym, jak traktują swoich więźniów. Strach pomyśleć, co czeka Milę, kiedy dopadnie ja milicja.

Najgorsza Matka na świecie

Kiedy bohaterowie mierzą się z własnymi problemami, to źródło ich utrapień ścigają jej własne demony. W końcu mamy możliwość poznać historię Matki i zrozumieć skąd w niej tyle nienawiści. Jej pozycja, jako zwierzchniczki kultu zostaje zachwiana i była to dla mnie duża niespodzianka. Sądziłam, że tak paskudny złoczyńca zostanie z nami do końca, ale scenarzysta zdaje się mieć inne plany. Nie jest jeszcze wiadomo, jak ukształtuje się funkcja Matki, ale nadchodzą zmiany i pozostaje się z tego cieszyć. Tak zła osoba zasługuje na wszystko, co najgorsze.

Telsa w Descenderze przeszła bardzo długą drogę. Od służbistki, próbującej przypodobać się ojcu, po oddaną przyjaciółkę chroniącą (mechaniczne) dziecko. Tym razem otrzymała w tomie dłuższy segment, gdzie opisano, co wydarzyło się z nią tuż po zabranianiu robotów do innego świata. Sponiewierana i zmęczona psychicznie kobieta przeszła wiele. Ludzie, których znała i kochała odeszli, a stary świat przeminął bezpowrotnie. Została sama, jak palec i zrobiła to, co wydawało się słuszne: zaczęła pomagać potrzebującym.

Ascender tom 2 przykładowa strona

Ascender tom 2 nie spieszy się z historią, a status postaci nie zmienia się, jak w kalejdoskopie. Pomimo tego akcja płynie wartko i jest emocjonująca. Na bohaterów czyha więcej niebezpieczeństw, niż tylko żołnierze wysłani przez Matkę. Zagrożenie ukrywa się dosłownie wszędzie, nawet na łódce przemierzającej spokojnie morze. Rozdzielenie ojca z córką trzyma w napięciu, bo trudno powiedzieć, kiedy ta dwójka ponownie się zobaczy. Na samym końcu albumu powraca moja ulubiona postać, więc już nie mogę doczekać się, aby usłyszeć o nim więcej. Bawiłam się bardzo dobrze podczas lektury i na pewno sprawdzę kolejny album.

Ascender tom 2 – Martwe morze

Scenariusz: Jeff Lemire
Rysunki: Dustin Nguyen
Tłumaczenie: Jacek Drewnowski
Liczba stron: 128
Format: 180×275 mm
Oprawa: twarda
Papier: kredowy
Druk: kolor
Cena okładkowa: 65 zł

Recenzowała: Małgorzata Chudziak (Blue Bird)